Cześć, nazywam się Łukasz Grosik i zajmuję się video marketingiem. Pomagam małym i dużym firmom w opowiadaniu ich historii za pomocą filmu. Poza produkcją filmów reklamowych zajmuję się również wspieraniem firm w działaniach marketingowych w social media i nie tylko. Wykorzystuję swoje doświadczenie i wiedzę z branży marketingowej do tworzenia skutecznych filmów promocyjnych, które wdrażam razem z moimi klientami w strategię komunikacyjną marki.
Jestem twórcą filmów o różnej charakterystyce. Tworzę filmy reklamowe, teledyski, relacje z wydarzeń, a także filmy dokumentalne i krótkie formy fabularne. Wierzę, że historie mają niezwykłą moc i potrafią docierać do ludzkich serc. Moim celem jest pomagać przedsiębiorcom w skutecznym opowiadaniu ich historii za pomocą filmów i budować wartościowe relacje odbiorców z marką. To wszystko od ponad 5 lat łączę z marketingiem internetowym. Te dwa filary - film i marketing - pozwalają mi na pomaganie klientom w budowaniu ich marki i realizowaniu celów strategicznych przy wykorzystaniu video marketingu.
Uwielbiam poszerzać swoje umiejętności i zdobywać nową wiedzę. Praktyka i praca dla klientów z różnych branż dała mi spore doświadczenie, a liczne szkolenia, kursy, warsztaty, sprawiają, że poznaje nowe, ekscytujące ścieżki z branży filmowej i marketingowej. Uczestniczyłem m.in. w warsztatach z produkcji reklam w Papaya Films, a wiedzę dotyczącą marketingu w social media zdobywałem uczestnicząc w szkoleniach u Piotra Chmielewskiego z agencji Social Media Now, Szymona Mierzwy, agencji MaxRoy (Sprawny Marketing), a także brałem udział w kursach agencji Social Tigers, Pawła Tkaczyka czy Maciej Wróblewskiego z agencji AdRebelion.
Ja, czyli rodowity piernik, który zapuścił korzenie w stolicy województwa zachodniopomorskiego. Stojący po stronie wolności, przede wszystkim mentalnej, która pozwala dostrzec schematy blokujące rozwój i niezależność człowieka. Traktujący doświadczenia jako najlepszego belfra życia. Miłośnik kina, zwierząt i dobrego jedzenia. Marzyciel. Na mieście mówią, że pracoholik, a ja po prostu lubię robić.